Gospodarstwo pani Bożeny i pana Wiesława

W otoczeniu drzew owocowych, w sielsko-anielskiej okolicy, kilkanaście kilometrów od Międzyrzeca Podlaskiego mieści się gospodarstwo pani Bożeny i pana Wiesława. Wokół cisza i spokój – tylko sady, pola i lasy. To właśnie tutaj blisko 20 lat temu zaczęła się hodowla Kurczaków Zagrodowych.


 

Gospodarze są już drugim pokoleniem hodowców, gdyż rodzice pana Wiesława także mieli kurczaki. Pan Wiesław najpierw zajmował się hodowlą standardowych kurczaków, potem przez 6 lat prowadził stada reprodukcyjne Kurczaka Zagrodowego (czyli służące do rozmnażania kur tej linii hodowlanej). Ze względu na imponujące doświadczenie, to właśnie jemu powierzono pierwszą hodowlę.

 

„Można powiedzieć, że jesteśmy pionierami w hodowli Kurczaków Zagrodowych – to u nas powstało pierwsze jajko” – śmieje się pan Wiesław.

 

Jak wygląda hodowla Kurczaka Zagrodowego?

 

„Przede wszystkim czas chowu Kurczaka Zagrodowego jest o połowę dłuższy niż standardowego kurczaka. Poza tym staramy się zapewnić naszym kurczakom jak najlepsze warunki. Są chowane na ściółce, mają luz w kurniku, słuchają nawet radia… No i oczywiście mogą sobie wychodzić na zewnątrz”.

 

Kury na trawniku  Pan Wieslaw trzyma kurczaka

 

Kurczaki rosną i żyją w sposób zgodny z naturą, a gospodarze troszczą się o ich dobrostan. Ważne jest też odpowiednie żywienie i możliwość reagowania na bieżące potrzeby ptaków:

 

„Kurczaki karmione są naturalną paszą roślinną – bez GMO, bez soi, głównie zbożami i słonecznikiem. Do paszy dodaje się probiotyki, które ułatwiają trawienie i zwiększają odporność. Razem z żoną czuwamy, by wszystko było tak jak trzeba i przebiegało zgodnie z procedurą. Robimy obchód rano i wieczorem i patrzymy, jak się mają kurczaki. Po zachowaniu ptaków, wyglądzie upierzenia widać, czy wszystko ze stadem jest w porządku”.

 

Zapytani o poczucie satysfakcji, gospodarze mówią krótko:

 

„Satysfakcja? Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby kurczaki chowały się zdrowo, a potem, żeby konsumenci byli zadowoleni z nadzwyczajnej jakości mięsa. Satysfakcja jest wtedy, gdy wszystko dobrze się układa i można pochwalić się towarem najlepszej jakości”.