Wśród wielu zwolenników zdrowego żywienia panuje przeświadczenie, że najlepszą żywność można kupić od właścicieli bardzo małych gospodarstw, a najlepszym miejscem na zakupy jest targ. Dotyczy to zarówno pokarmów roślinnych, jak i zwierzęcych, w tym kurczaków.
Mięso kurczaka pochodzące z targu kryje za sobą wiele tajemnic. Nie wiadomo jakiej rasy jest kurczak, w jakich okolicznościach dorastał, czym był karmiony, czy nie chorował i czy ubój został dokonany legalnie w sposób gwarantujący zachowanie odpowiednich warunków higienicznych. Bardzo często kurczaki w bardzo małych gospodarstwach chodzą samopas po zagrodzie i nikt nie jest w stanie stwierdzić, czym taki ptak się żywił. Natomiast o kurczakach kupowanych w sklepach wiadomo prawie wszystko. Hodowle znajdują się pod nadzorem weterynaryjnym i są poddawane inspekcjom służb sanitarnych.
Kurczak Zagrodowy dorasta w warunkach ściśle określonych przez właściciela marki, firmę Sedar. Hodowla odbywa się w wybranych gospodarstwach rodzinnych, które są w stanie zagwarantować odpowiednie warunki — wybieg na świeżym powietrzu, kurnik zapewniający odpowiednią przestrzeń. Po stronie firmy leży zapewnienie karmy, niezawierającej składników modyfikowanych genetycznie (GMO) oraz opieka weterynaryjna i zoologiczna. Kurczakom zagrodowym nigdy nie są podawane antybiotyki. W wypadku stwierdzenia choroby są natychmiast izolowane od stada i poddawane leczeniu za pomocą wyciągów roślinnych. Po takiej kuracji nie są też sprzedawane pod marką Zagrodowy.
Wniosek:
MIT — pochodzenie mięsa z kurczaków kupionego na targu nigdy nie jest do końca znane. Tylko kupując mięso w sklepie ma się pewność. Szczególnie warto polecić Kurczaka Zagrodowego.